Naszą
wycieczkę śladami błogosławionego Edmunda Bojanowskiego rozpoczynamy
spod Szkoły w Starej Krobi, następnie kierujemy się na Domachowo.
A
z Domachowa na Grabonóg gdzie mieszkał Bojanowski.
Tu zwiedzamy
Muzeum Ziemi Gostyńskiej im. Edmunda Bojanowskiego. Obejrzeć
tam można przeróżne wystawy, obrazujące folklor i dzieje najbliższej
okolicy. Wśród nich również dotyczące patrona muzeum –
błogosławionego Edmunda Bojanowskiego. Muzeum znajduje się w parku, w którym można znaleźć wspaniałe ule przedstawiające zabytki naszego regionu.
Edmund
Bojanowski przyszedł na świat 14. listopada 1814 r. właśnie w
Grabonogu, ziemie polskie były wtedy pod zaborami. Jego ojciec
– Walenty, przypłacił swój udział w powstaniu konfiskatą
ojcowizny. Matka – Teresa, z domu Umińska, odznaczała się
głęboką religijnością i uczyła swego młodszego syna delikatności,
miłości bliźniego, pobożności i ufności Matce Bożej.
Gdy
Edmund miał cztery lata, ciężko zachorował. Medycyna okazała się
całkowicie bezradna, nie pomagały żadne lekarstwa. Któregoś wieczoru
dziecko nie dawało żadnego znaku życia. Wtedy matka z ogromna
ufnością pomodliła się do Matki Boskiej Bolesnej Gostyńskiej „o
wskrzeszenie gasnącego dziecięcia”. Prośba została
wysłuchana... Edmund, często słysząc z ust matki o łasce doznanej za
przyczyną NMP, przez całe życie odznaczał się gorącą do Niej
ufnością..
Ponieważ
zdrowie przeszkodziło Edmundowi w uczęszczaniu do szkoły średniej i
zdaniu matury, uzupełnił on zaległości i w 1832r. wyjechał na studia
do Wrocławia. W okresie studiów przeżył śmierć najbliższych – w
1834 r. zmarła jego matka, a w 1836r. – ojciec. Dalsze studia
Edmund zapragnął odbywać w Berlinie. Podjął tam pracę literacką,
pisał drobne utwory publikowane w czasopismach. Z powodu poważnej
choroby płuc opuścił Berlin i w 1839r. wrócił do Grabonoga, gdzie też
zamieszkał
Zaraz
po powrocie do Grabonoga, włączył się czynnie w społeczne życie
środowiska, oddając się literaturze, prowadząc świątobliwe życie,
włączając się w działalność Kasyna Gostyńskiego – organizacji
mającej na celu przede wszystkim obronę polskości. To z inicjatywy
Edmunda Bojanowskiego wydział literacki Kasyna założył w okolicach
Gostynia kilkanaście bibliotek i czytelni wiejskich.
W
XIX w. Wielkie Księstwo Poznańskie zostało nawiedzone różnymi
naturalnymi katastrofami i powtarzającą się epidemią cholery –
najcięższa z nich wydarzyła się w latach 1848 – 1849. Zdając
sobie sprawę z trudnej sytuacji, 35 – letni wówczas Edmund,
pałający miłością do Chrystusa i bliźnich, poświęcił wszystkie siły,
służąc dniami i nocami dotkniętym zarazą. Przynosił im nie tylko leki
i zioła, ale też pocieszenie, zachęcał do modlitwy i przyjmowania
sakramentów, sprowadzał kapłanów do umierających i modlił się za
nich.
21.
sierpnia 1849r. otwarto w Gostyniu Dom Miłosierdzia, często nazywany
przez Edmunda Instytutem. Edmund sprowadził do miasta siostry
miłosierdzia, by jak najszybciej podjęły działalność charytatywną.
Mimo, że był tylko sekretarzem, stał się głównym opiekunem Domu.
Zadaniami Domu była troska o chorych oraz wychowanie sierot i dzieci
z miejskiego przedszkola, które zostało dołączone do Instytutu.
Dziełem
życia Edmunda Bojanowskiego były pierwsze na ziemiach polskich
ochronkiwiejskie, z których najwcześniej, bo w maju
1850r. powstała ochronka w Podrzeczu k. Gostynia.
Doprowadził on
także do powstania żeńskiego zgromadzenia zakonnego, tzw.
„Służebniczek”, których zadaniem miała być praca w
ochronkach. Podstawowym
celem Zgromadzenia
stało się całkowite poświęcenie
się Chrystusowi –
poprzez służenie dzieciom, ubogim i chorym. Zgromadzenie
zaczęło się rozwijać i istnieje do dzisiaj.
Od
9. maja 1870r. Edmund Bojanowski mieszkał na plebanii w Górce
Duchownej.
Jego zdrowie pogarszało się i nie ulegało wątpliwości, że
jego życie dobiega kresu. Ostatnie dni Edmunda wypełniała modlitwa.
Zmarł on 7. sierpnia 1871r, był radosny, bo wiedział, że jest blisko
Jezusa i Matki Bożej. 13. czerwca 1999r., podczas pielgrzymki Ojca
Świętego Jana Pawła II do Polski, Edmund Bojanowski został
beatyfikowany.
Następnie
kierujemy się ku Bazylice Świętogórskiej, która jest umiejscowiona
na wzgórzu.
W Bazylice znajduje się Oko Opatrzności - srebrne
wotum, które z wdzięczności za cudowne uzdrowienie czteroletniego
Edmunda, jego matka Teresa ofiarowała do kościoła świętogórskiego.
Edmund często słyszał z ust
Matki o łasce doznanej za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, toteż
przez całe życie odznaczał się gorącym do Niej nabożeństwem, a gdy
dorósł, umieścił opis swego uzdrowienia w kronice kościoła
świętogórskiego.
Ostatnim
punktem naszej wycieczki śladami błogosławionego Edmunda
Bojanowskiego jest ochronka (dziś przedszkole) w Podrzeczu. Tam
można zobaczyć codzienną pracę sióstr Służebniczek oraz szczęśliwe
dzieci. Dzieci, które wiedzą, jak wspaniałym człowiekiem był patron
ich przedszkola.
Ślady,
które pozostawił błogosławiony Edmund Bojanowski pozwalają każdemu
zrozumieć, jak wspaniałą był on osobą, jak wiele dobrego uczynił.
Podróżując tym śladem, podróżujemy śladem najpiękniejszych przeżyć i
osiągnięć tego cudownego człowieka, bł. Edmunda Bojanowskiego o
którym na mszy beatyfikacyjnej Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział
m. in. : ,,Apostolstwo miłosierdzia wypełniło jego życie. We
wszelkich działaniach kierował się pragnieniem, by wszyscy ludzie
stali się uczestnikami odkupienia. Zapisał się w pamięci ludzkiej
jako serdecznie dobry człowiek, który z miłości do Boga i do
człowieka umiał skutecznie jednoczyć różne środowiska wokół dobra...
Dał wyjątkowy przykład ofiarnej i mądrej pracy dla człowieka,
Ojczyzny i Kościoła...”